25 mar 2012

MBTM, XFactor, Mam Talent i inne...a raperzy? Co oni tam robią?

No i się zaczęło. Jeśli ktoś z Was to czyta i jest jednocześnie widzem przytoczonych w tytule programów będzie wiedział o co mi chodzi, w fazie rozwoju tego posta. Po pierwsze zadam pytanie ...z czym Wam się kojarzy podziemie? Mi osobiście z ludźmi pełnymi pasji, zajawki, aczkolwiek niezależnymi.Takimi, którzy o własnych siłach chcą dążyć do obranego sobie celu. Znam wiele takich ludzi, powoli też szerzej wkraczam w to grono. I tu kolejne pytanie. Czy raper, który chodzi do programu typu Must Be The Music itp. może zasługiwać na to miano? Większość wyjdzie na pewno z założenia, że nie... bo przecież to jakby nie patrzeć trochę droga na skróty. Znam ludzi, którzy od paru lat siedzą w tym wszystkim i małymi karczkami kierują się ku wyjściu ze "strefy podziemnej". Zapracowali na to sami, nie chodząc po programach, ale ciężką pracą, która na pozór może wydawać się łatwa.
Z drugiej strony znajdzie się grono osób, która poprze ich podejście do sprawy. Pójście do takiego programu daje przecież już na wejściu duże możliwości. Wystarczy tylko przez dwie minuty tam pobyć, wystarczy by jeden z jury już na wejściu dał jakikolwiek komentarz do ich osoby... a oni? Już mają o wiele większą oglądalność wśród internautów niż dotychczas.

Temat nieco spóźniony, ale jak Wy się odnosicie do składów typu Najlepszy Przekaz w Mieście, który na jednym z castingowych odcinków pojawili się właśnie z Must Be The Music. Teraz w X-factorze pojawi się kolejny i znów hejterzy zaczną bacznie przemierzać YouTuba w poszukiwaniu informacji i tej osobie, po czym ich praca na stanowisku "zmieszać go z błotem " nabierze tempa.

Ja przez tych parę lat wstecz, kiedy to coraz bardziej zakorzeniałam w sobie to z czym trudno mi się rozstać nigdy bym nie pomyślałam, że zobaczę jakiego kolwiek rapera w programie tego typu. Teraz jak to powiedział FałEnEm "W Polsce już  mnie nic nie zdziwi".

Jeśli chodzi o mnie nie popieram tego, aczkolwiek ludzie to istoty pełne wolnej woli, mamy prawo robić to co nam się podoba, no więc niech robią co chcą. Pomimo to popieram odwagę, no chyba wiedzą co po takim wystąpieniu ich czeka kiedy wrócą do domu! I za to tylko szacunek!

A wy co o tym sądzicie?

3 komentarze:

  1. no siema! :D
    nie wiem czy np wczoraj oglądałaś, ale byl w MBTM facet, który właśnie w swoim utworze wylewał żal, ze jego kobieta nie daje mu prawa spotykać się z dzieckiem. Po reklamie własnie tego wątku myślałam, ze ojj.. kolejny pajac szuka poklasku. Potem słuchałam wykonu. Powiem tak: to było naprawdę ciężkie. Ciężkie, poważne słowa, mało dobrego bitu i jakiejś takiej melodyjności. Jednak jakoś tak uderzyło mnie to, i tak jak skomentowała Kora. Nie musiały być przekleństwa, nie musiały być jakieś gangsterskie porachunki, żebyśmy to poczuli. Mimo, że nie wysłuchałabym utworu jeszcze raz, to jednak sam przekaz był taki głęboki i działający na uczucia, że szok.
    I bardzo podobało mi się, że dają właśnie szanse tez 'takiej muzyce', że mimo, ze programy walą komerchą aż milo to jednak jurorzy są tolerancyjni na ten gatunek muzyki, co wcześniej nie było tak aprobowane!
    to tak z tego co ja myślę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no tak, ale sama pewnie dobrze wiesz, że na polskim rynku cieżko się wybić. Promuja wiecznie jakaś popową, w dodatku tandetna sieczkę. a skoro to jakaś szansa.. to czemu z niej nie skorzystać?

    OdpowiedzUsuń
  3. no ja tam uważasz :) każdy ma własnie inne zdanie :)

    OdpowiedzUsuń

Nie toleruję spamu. Nie uznaję obserwacji za obserwację! Szanujmy czyjąś przestrzeń i nie śmiećmy w czyimś "ogródku":)