W poście na temat
moich 20stych urodzin (TU) wspomniałam o magazynie, w którym chowała się przyjemna
niespodzianka. Dzisiaj napiszę o tym troszeczkę więcej. Otóż jako kobieta,
która ma do tego pewne prawo naszła mnie ochota… na zakup i przeczytanie
jakiegoś komercyjnego pisemka z masą kolorowych zdjęć ciuchów, artykułów,
których mężczyźni by za pewnie nie zrozumieli i innych dziwnych rzeczy, których
płci przeciwnej nie potrzeba do szczęścia, a nam tak:D
Zazwyczaj w przypływie paru groszy na moje
konto (nie to, żeby ostatnio hajs się jakoś szczególnie u mnie zgadzał) kupuję
,,Wysokie Obcasy". Uboższa opcja, gdy jestem prawie że spłukana to moja imienniczka
"Olivia", której koszt nie
przekracza 4 zł. Rozglądam się po pułkach z gazetami w jednym ze znanych na
całą Polskę supermarketów i lustruję wzrokiem stosik gazet od tych dla
nastolatek po tych dla dorosłych. Mój wzrok przykuła Zuzanna Bijoch w tle
nowojorskich drapaczy chmur w stroju "Na kratę". Patrzę, przeglądam i
na co się natknęłam? Piękne, czarno - złote cudeńko spogląda na mnie ochoczo i
mówi " Kup mnie proszę, chcę być wydana.". Oczy błyszczą mi jakbym
dostała niespodziewanego zastrzyku endorfiny.
"Kup mnie, Kup mnie" staje się
coraz bardziej natarczywe i coraz bardziej mnie do siebie przekonuję. Więc w
przypływie szczęścia biorę październikowe wydanie Elle i zmierzam z nim do
kasy. Nie żałuję i pochłaniam lekturę po
powrocie do domu.
Czarna karta ze
złotymi literami H&M to oczywiście wynik współpracy pisemka z marką
H&M. Jest to karta na 20 zł rabatu przy zakupie ubrań za min. 50 zł w
dniach 5-6 października. Czy się opłaca? Oczywiście! Przy ponad 200 stronach +
do tego 20 zł na zakupy w H&M czym jest te 7,90 które wydamy?
Dodatkowo dla
zwolenniczek większych zakupów akcja nie dotyczy tylko H&M. Na końcu
czasopisma znajdują się bony na zakupy 5-6 października w takich sklepach jak :
ALDO, ANSWEAR.COM, Apart,
Bering, C&A, Cropp, Gatta, Glitter, Goshico, Guess, House, New Yorker i wiele wiele innych.
Po więcej informacji na ten temat odsyłam do
Elle wydanie październikowe oraz na stronę elle.pl oraz facebook.com/ELLEPolska
Bardzo lubię czytać Elle :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :*
I love reading ELLE magazine, but I only read the American version <3 Obserwujemy!
OdpowiedzUsuńxoxo
www.fashfab.blogspot.com