8 sty 2013

Like a Boy?


    Hip-hop w umysłach ludzi przetarł się jako męska zajawka, coś wyłącznie dla panów. Fakt, to oni zapoczątkowali tą subkulturę. Trend na luźne spodnie, full cap'y, szerokie t-shirty itd. Gra w brzydkie słowa, w mówienie o tym jaka jest rzeczywistość, jak żyje się w ubogich dzielnicach, jakie na prawdę jest życie i człowiek. Dziś mamy XXI wiek. Muzyki tej już nie mają na wyłączność przedstawiciele płci męskiej. Teraz także i kobiety pozostawiają w tym gatunku ślad po sobie.

    Być może ten mały wywód powinnam zacząć od tego czy wg. panów kobieta powinna być kobieca? Za pewne większość odpowiedziałaby "Jak najbardziej". Obraz kobiecości płci pięknej pozostawiam indywidualnym upodobaniom. Do czego zmierzam? Docierają do mnie głosy, że kobiety w rapie nie powinny nosić obcasów, spódniczek, bluzek z dekoltem (wszystko w granicach zachowania dobrego smaku, nie róbmy z siebie pań lekkich obyczajów ). A ja pytam czemu? Czy na prawdę musimy na siłę robić z siebie facetów, chodzić w szerokich bluzach, zasłaniać twarz kapturami bluz w rozmiarze XXL, czy też zakładać workowate spodnie? Stanowczo mówię nie takiemu stereotypowemu myśleniu!

   Inną sprawą jest kwestia gustu, czyli najprościej mówiąc każdy nosi to co lubi. Znajdą się dziewczyny, którym noszenie męskich ciuchów nie przeszkadza, jest wygodne i nie widzą w tym nic złego. Bo w sumie nic złego w tym nie ma. Na ten przykład dajmy Big_ A, która choć zasłania swoje kobiece piękno pod męskimi ciuchami nie jest jakoś szczególnie z tego powodu hejtowana przez ludzi, którzy choć przez ułamek sekundy mieli okazję ją widzieć czy to na żywo, czy w klipie itp. Skoro już przy tym jesteśmy to przy okazji, czy noszenie się w ten czy inny sposób ma się jakoś do przekazu jaki dajemy w rapie? Chyba nie bardzo! Mamy prawo nosić męskie ciuchy i robić dobry rap, ale równie dobrze możemy to zrobić wchodząc na scenę w 13 cm szpilkach i też rozniesiemy tą scenę! Dlatego błagam panowie skończcie z tymi wszystkimi stereotypowymi gadkami na temat kobiet raperek, które muszą robić z siebie na siłę facetów jeśli chcą się tym zajmować! Nasz styl to już  indywidualna sprawa, a w dzisiejszych czasach gdzie osobowości tak charakterystyczne jak dajmy na to Nicki Minaj pokazują, że można wyróżniać się w tłumie są na to dowodem.

Poniżej podaje dla porównania jak rożne są oblicza kobiety.
(Gonix)
(Big_A)

2 komentarze:

  1. Oooo tak! Ciara i jej Like a Boy niszczą mnie konkretnie! jej przekaz jest tak ujmujący i tak wyraźny. Jestem zdania, że to jak księżniczki rapu się ubieraja nie ma najmniejszego znaczenia. Najwazniejsze są treści, które chcą przekazać! No ale niestety stereotypy robią swoję. Należąc do jakiejś subkultury trzeba się jej przyporządkować w 100% unikając odrzucenia. Ciężki nasz los, ale czy mamy inne wyjście na te zawężone postrzeganie?

    Niestety. To mnie martwi najbardziej, że pewnych rzeczy już nie odkręcę a bardzo żałuje. Ale może własnie tak miało byc?

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń

Nie toleruję spamu. Nie uznaję obserwacji za obserwację! Szanujmy czyjąś przestrzeń i nie śmiećmy w czyimś "ogródku":)