Właśnie siedzę nad klawiaturą, ze wzrokiem wbitym w monitor klejąc kolejne zdania i dobierając kolejne słowa do recenzji przed chwilą przeczytanej przeze mnie książki. Tym właśnie o to akcentem zamknęłam listę rzeczy do zrobienia na dzisiaj. Nie wspominałam? Po tym jak zarzucono mi leniwość i wiele innych rzeczy oraz po zmotywowaniu się jednym z postów na DesignYourLife przemyślałam sprawę mojego lenistwa i zaczęłam na nowo powracać do organizacji swojego czasu.
Postanowiłam regularniej pojawiać się też tutaj czego dowodem są ostatnio częściej publikowane przeze mnie posty. Ogarnęłam trochę także wygląd strony na mniej chaotyczny. Muszę wypełniać czymś czas by nie stać się na powrót YOLO co robiłam przez ostatnie dni!
Dużo też rozmyślam ostatnio nad moim podejściem do świata i ludzi oraz moim charakterem.Tak po raz kolejny dociera do mnie, że zła ze mnie kobieta i to ile rzazy za to przepraszam. Trzeba coś z tym zrobić. Nie jest jednak łatwo dokonać zmian z dnia na dzień.
Dziś byłam u dillera
dał mi trochę kolorowych...emm...cukiereczków;)
Początek nowego sezonu wydaje się idealny na ponowne zorganizowanie swojego czasu i widzę, że dzieje się to nie tylko u mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)